4  powody dla których warto być wdzięcznym za słowa prawdy

Pewnie jest ich więcej, ale te cztery wydały mi się na tyle dobre, że postanowiłem sobie je tu zanotować 🙂

Pierwszy powód. Osoby, które nam mówią coś co nas koli lub zaboli to przeważnie osoby nam bliskie lub też osoby zupełnie neutralne. Nasza reakcja obronna jest po prostu agresją względem Bogu ducha winnych ludzi, którzy coś tam zauważyli i nam to zgłaszają. Więc myślę, że lepiej nie być agresywnym. Nie lubimy tego. To dobry powód.

Drugi powód. Jeśli to co słyszymy jest jednak prawdą, chociażby tylko częściową, to nasza reakcja emocjonalna spowoduje, że nie uwzględnimy raczej tej informacji w naszych działaniach. A to nie jest dobra praktyka. Aby nasze życie było lepsze i szczęśliwsze powinniśmy być połączeni z rzeczywistością. Jeśli nie zauważamy tej rzeczywistości, bo nie pozwala nam na to nasze Ego, bo traktujemy informacje – te nieprzyjemne – jako krytykę, to życie pomalutku staje się czymś męczącym. Świat staje się czymś wrogim, czego nie za bardzo rozumiemy, co nas atakuje i co nas ciągle wrogo zaskakuje. Jeśli ktoś nam powie, że przesoliliśmy makaron i załóżmy, że jemy makaron 2 razy dziennie, bo jesteśmy smakoszem makaronu (za słowo makaron można wstawić mięsko i też będzie działać:) to jeśli potraktujemy takie słowa jak krytykę i nie sprawdzimy czy rzeczywiście nie przesalamy makaronu, to za paręnaście lat będziemy mieć nadciśnienie tętnicze, którego zupełnie nie zrozumiemy. Będziemy łykać tabletki obniżające owo ciśnienie tuż po spożyciu mocno przesolonego makaronu. Słuchanie prawdy powoduje więc, że jesteśmy szczęśliwsi bo rozumiemy Świat, a to dobry powód.

Trzeci powód. Mało kto szkoli się w przekazywaniu informacji zwrotnej. To raczej głównie kadra wysoko wykwalifikowana w niektórych firmach takich rzeczy się uczy. No i terapeuci może. Cała reszta społeczeństwa po prostu nie wie jak to robić, więc jak „ukażemy” ich naszą agresją to przestaną nam mówić prawdę. Łatwiej wg. mnie nauczyć się powstrzymywać swoje reakcje odwetowe w chwili słuchania prawdy niż edukować społeczeństwo aby umiało nam serwować ową prawdę w sposób miły i bezbolesny.

Czwarty powód. Jeśli słowa, które słyszymy rzeczywiście są słowami krytyki i padają z ust osoby naprawdę złośliwej – Krytykanta Bezlitosnego – to postawa wdzięczności i szczere 'Dziękuję’ za owe słowa rozbraja krytykanta. Tacy ludzie robią to po to aby wejść w konflikt, aby nas zdenerwować, a tu 'ups’, nie ma zdenerwowania. Takie osoby robią to też po to aby otoczenie zobaczyło naszą słabość, czyli nasze emocje – agresje, a tu 'ups’ – teraz to krytykant musi się napocić aby wyjść jakość z roli agresora tego przemiłego, wdzięcznego człowieka czyli nas 🙂 To jest dobry powód!

Reasumując: nie bądźmy agresywni, bądźmy skuteczni (refleksyjni), doskonalmy się w słuchaniu i nie dawajmy się wciągać w czyjeś gierki 🙂

Kreta, Samaria i Pierścionek
Czerwone Wierchy